MakeAR - pierwsza stylizacja i wrażenia

Na powitanie nowego miesiąca przychodzę do Was z postem o hybrydach marki MakeAR, które prezentowałam jakiś czas temu na blogu. Dziś mogę już podzielić się z Wami opinią po przetestowaniu pierwszego koloru.

 Na pierwszy ogień spośród czterech kolorów poszedł fiolet nr 588 (jeśli nie pamiętacie jakie kolory Wam pokazywałam, zapraszam TUTAJ). Pochodzi on z serii Lollipop.

MakeAR ma w swojej ofercie bogatą kolekcję 300 kolorów, należących do kategorii:
Top & Base
Top Cat Eye - nowość
Lollipop series
Glamour series
Neon series
Diamont series
Chameleon series
Cat eye series
Illusion series
- dodatkowo na stronie sklepu zaopatrzyć się można w akcesoria pomocne do wykonywania manicure.

Poniżej przedstawiam Wam te same pazurki w świetle słonecznym i zdjęcie wykonane w pomieszczeniu.

Cała stylizacja wykonana jest produktami takimi jak: baza, 588 Lollipop, top no wipe , biały podkład pod naklejką, naklejka zakupiona na allegro.

Przechodząc do konkretów - lakier hybrydowy trzymał mi się na dłoniach dwa i pół tygodnia bez żadnych zastrzeżeń, Zero odprysków, mimo częstego kontaktu z wodą. Z pewnością hybrydy wytrzymałyby dużo dłużej, jednak odrost i chęć zmiany stylizacji wzięły górę. Pigmentacja kolorów jest bardzo zadowalająca - wystarczą dwie warstwy do idealnego krycia. Posługiwanie się pędzelkiem poszło bardzo sprawnie, wygodnie się go trzyma, a idealny rozmiar pędzelka ułatwia pracę. Ściąganie hybryd też poszło bardzo sprawnie. Mam wrażenie, że te hybrydy w porównaniu do znanych marek (Semilac), mają inną konsystencję/skład, dzięki czemu lakier pod wpływem acetonu nie kruszy się na, przyjmijmy, "popiół", lecz schodzi bardziej elastycznie - płatami - co daje efekt, że nie robimy tyle bałaganu wokół siebie. Ściągnięcie hybryd zajęło mi dużo, dużo mniej czasu niż w przypadku innych marek. To dla mnie ogromny plus, gdyż jest to duża oszczędność czasu, a dodatkowo płytka paznokcia prawie się nie niszczy.

Podsumowując - śmiało mogę stwierdzić, że warto kupić hybrydy makeAR. Łatwo się je aplikuje, baza nie ścieka, kolory bardzo dobrze kryją, jakość produktów jest bardzo dobra, długo wytrzymują na paznokciach. i bez problemu się je zdejmuje. Producent ma w swojej ofercie bogatą kolekcję kolorów i efektów (jest w czym wybierać).
Zachęcam do kupna produktów na stronie makeAR  przekonajcie się same! :)

_______________________________________________________________________
Zdradzę Wam, że już w  następnym tygodniu pojawi się TUTORIAL o aplikacji efektu lustra, który również znajdziecie w ofercie firmy! Ktoś jest ciekawy nadchodzącego wpisu? :)

PS A jeśli chcecie znaleźć więcej inspiracji lub totoriali dotyczących stylizacji paznokci lub dowiedzieć się innych przydatnych porad, zapraszam na kobieceporady.pl. Ostatnio odkryłam tą stronę i przyznam, że mnie zaciekawiła. :)