Zegarek mini world z samolotem - Aliexpress

Oficjalnie postanowiłam poszerzyć działalność swojego bloga o kategorię "Aliexpress", gdzie na bieżąco będę dzieliła się z Wami swoimi zakupami z Chin. Niedługo pojawi się zakładka, ułatwiająca wyszukiwanie frazy #Aliexpress. Jeszcze niedawno w temacie kupowania z chińskiego portalu ogłoszeniowego byłam kompletnie zielona, ale w bardzo krótkim czasie zostałam Aliholiczką. Można tam znaleźć cuda za grosze, co nie zmienia faktu, że nie brakuje też bubli. Zamawianie zaczęłam od lakierów hybrydowych i przyrządów do robienia paznokci, co nie powinno nikogo dziwić. Będą się pojawiać recenzje w tym temacie i to zawsze będzie temat numer 1. Nie mniej jednak, bardzo chciałabym się pochwalić innymi zdobyczami, jak dzisiejszy zegarek.

Krótka metryczka:

Data zamówienia: 11.11.2016
Data dostarczenia: 14.12.2016
Czas oczekiwania: 33 dni
Cena: 5,52 zł
Link do aukcji: TUTAJ
Link do sklepu: TUTAJ

Zegarek jest niesamowity. Przyszedł zapakowany w folię bąbelkową oraz foliowe opakowanie. Włącznik był zabezpieczony przed uruchomieniem plastikową blokadą. Może w zegarkach z Polski to standard, jednak to nie mój pierwszy zegarek z Chin i wiem, że one potrafią przychodzić od razu cykające lub nawet z rozładowaną już baterią. Tak czy inaczej, ten był nieużywany, w środku znajdowała się działająca bateria, więc wystarczyło tylko ustawić godzinę i docisnąć koronkę.

Wtedy nadszedł czas na najgorsze - oczekiwanie czy zegarek będzie płynnie chodził i nie zacinał się na mijaniu wskazówek. Minął pierwszy tydzień, drugi... zegarek nie zaciął się i nie opóźnił ani minuty od uruchomienia. W końcu odetchnęłam z ulgą. Mój zegarek działa! Obawy miałam po kilku recenzjach właśnie tego modelu zegarka. Dziewczyny skarżyły się na zacinanie przy łączeniu się wskazówek. Postanowiłam nagrać minutowy filmik, udowadniający płynne ruchy wskazówek mojego nowego gadżetu.

Najcudowniejsze jest to, że nie spotkałam wcześniej takiego zegarka na polskim rynku, przez co znajomi zachwycają się na jego widok bardziej niż ja.

Jedyną wadą jest wydruk grafiki - mapy - na tarczy. Jest ona rozpikselowana, niewyraźna. Na szczęście mi to aż tak bardzo nie przeszkadza.

Pierwsze co musiałam zrobić zakładając zegarek, to dorobić dziurkę, bo zegarek był sporo za duży. Pozostając w temacie paska, nie jest on z materiału, na jaki wygląda. Wydaje się być z jeansu, lecz jest to tylko nadruk na sztucznej skórze. Pasek w dotyku jest śliski, jednolity. Szerokość paska wynosi 18 mm, zaś długość 24 cm.

Jeśli mogłabym jeszcze coś zmienić, to minimalnie zmniejszyłabym tarczę. Ma ona 40 mm, idealnie byłoby, gdyby wraz z ramką miała równe 36 mm.

Ogólna ocena: 5/5

Szczerze polecam, zegarek jest bardzo tani - tańszy od wymiany baterii, więc nie ma się co zastanawiać. Efekt jaki daje latający dookoła samolocik robi świetne wrażenie wśród znajomych!