Recenzja Fotoksiążki Saal Digital

Dzięki uprzejmości firmy Saal Digital, miałam możliwość stworzyć własną fotoksiążkę, o której marzyłam od dawna. Do dyspozycji otrzymałam bon na 200 zł, jednak nie musiałam ograniczać się do tej ceny. Tak w końcu powstało to o czym marzyłam - książka ze wspólnymi wspomnieniami z moją drugą połówką. 


Aby wykonać fotoksiążkę, bądź skorzystać z innych oferowanych przez firmę usług, na początku pobieramy na swój komputer dostępną na stronie aplikację. Po jej uruchomieniu z szeregu usług (odbitki, fotoksiążka, fotoobrazy, kartki, plakat/fineart, kalendarz, fotoprezenty, produkty biznesowe, zestaw przykładowy i druk testowy) wybieramy to co nas aktualnie interesuje i przechodzimy do tworzenia naszego małego dzieła. Ja, jak już zdążyliście zauważyć, wybrałam fotoksiążkę o wymiarach 28x19 (A4 poziomo). Następnie zaznaczyłam jaka ma być powierzchnia okładki i stron wewnątrz albumu, wybór watowania, kodu kreskowego oraz opakowanie prezentowe.


Do swojej książki wybrałam błyszczącą okładkę (co widać na powyższym zdjęciu), matowe strony, brak watowania i pozostawiłam kod kreskowy. Nie dobierałam do książki dodatkowego opakowania, którego koszt wynosi 100 zł. 


Projektowanie stron jest bardzo proste dzięki funkcjom dostępnym w aplikacji. Saal Digital udostępnia nam gotowe, przykładowe szablony, tła, filtry do zdjęć, kliparty, pola tekstowe. Z racji tego, że moje książki i albumy stoją na pułkach, postanowiłam dodać napis na bocznej części okładki. Trochę obawiałam się, czy tekst nie zostanie źle ucięty, jednak jak widać, znajduje się idealnie na środku. 


Po zakończeniu projektowania, wpisujemy dane do wysyłki i płacimy. Następnie aplikacja sama przesyła projekt do firmy. Koszt watowania to dodatkowe 25 zł, błyszcząca powierzchnia wewnętrznych stron + 25 zł, okładka z eko skóry + 90 zł, opakowanie prezentowe + 100 zł, pozbycie się kodu kreskowego + 25 zł, koszt dostawy kurierem DHL z Niemiec (siedziba firmy) + 20 zł. Mając na uwadze bon, którego ceny nie chciałam mocno przekraczać, starałam się unikać dodatkowych kosztów - w ten sposób wybrałam funkcje, które były najlepsze cenowo (wymieniłam je wcześniej). Zaczynając od 26 stron książki, ich cena wynosi 150 zł. Za każde dodatkowe 2 strony dopłacamy kolejne 9 zł. Dlaczego dwie a nie jedną? Otóż strony albumu są ze sobą sklejone, dzięki czemu po otwarciu każdej z nich otrzymujemy idealnie złączony środek - niczym jedna kartka złożona na pół. Funkcja ta jest ogromną zaletą przy projektowaniu zdjęć rozciągających się na dwie strony, gdzie nie musimy się martwić o defekt zdjęcia, który przy zwykłym klejeniu kartek by powstał. 



Wracając na chwilę do kodu kreskowego, którego pozbycie się kosztuje 25 zł, pragnę pokazać jaki jest on niewielki i w jakim nieznacznym stopniu "psuje" efekt książki. Znajduje się on na dwóch stronach - ostatniej wewnątrz albumu oraz z tyłu okładki, w lewym, dolnym rogu. Kod kreskowy jest bardzo niewielki, prawie niezauważalny - jeśli nie potrzebujecie portfolio do pracy, nie ma sensu dopłacać za jego usunięcie.


Pierwsza wewnętrzna strona książki jest przyklejona do okładki, co mnie trochę zdziwiło. Nikt nie ma w zwyczaju po otworzeniu książki do czytania zobaczyć tekstu na odwrocie okładki. W tym wypadku jednak pasuje ta opcja, gdzie adekwatnie zrobiona jest strona ostatnia. Odnosi się to do parzystej ilości stron i ich połączenia na złączeniu kartek.




Zdjęcia możemy tworzyć według własnej fantazji. Ja najczęściej wybierałam podstawowe szablony, które wyglądają schludnie i gdzie wszystko jest uporządkowane.


Rozpisując się wyżej, wyczerpałam już chyba limit klejenia stron. Pokażę jeszcze efekt z bliska, który po otwarciu obojętnie jakiej strony - jest taki sam. 


Na końcu także przykładowy środek fotoksiążki ze zdjęciem zajmującym dwie strony. Jak można zauważyć - wydruk jest pełny, nieprzerwany, nie ma żadnego defektu, który psułby rozciągnięte zdjęcie. 

Jeśli nadal poszukujecie prezentu na gwiazdkę, polecam Wam stworzenie takiego produktu dla bliskiej osoby. Mój chłopak, któremu dedykuję tę książkę, jest nią oczarowany. Prezent od serca, pełen wspomnień - zawsze jest trafionym pomysłem. Koszt mojej fotoksiążki to 186 zł + 20 zł koszty wysyłki. Saal Digital jednak ma dla Was prezent w postaci rabatu w wysokości 75 zł na pierwszą książkę do wykorzystania do 31.12.16, odejmowanego od zamówień powyżej 125 zł. Warto skorzystać z tej okazji, a po złożeniu zamówienia otrzymacie swój prezent do 4 dni roboczych - czyli jest duża szansa, że zdążycie otrzymać i włożyć paczkę pod choinkę. :) 

6 komentarze:

  1. Oo taka foto książka jest naprawdę ślicznym dodatkiem i nawet prezentem . Wiele naszych wspomnień , gromadzi się w jeden książce :)
    http://mylifeiswonderful9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taka książka tworzy cudowną magię wspomnień <3

      Usuń
  2. ..wspomnienia zapisane w jednej książce ! piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super podoba mi się coś takiego

    OdpowiedzUsuń
  4. Taka fotoksiążka to świetny pomysł na prezent :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KAŻDY KOMENTARZ!
* Nie zapomnij zostawić linka do swojego bloga - chętnie go odwiedzę!
* Jeśli spodobał Ci się mój blog - zaobserwuj, na pewno się odwdzięczę!

UWAGA! Wszystkie prawa zastrzeżone! Zdjęcia zamieszczane na blogu są moją własnością i podlegają ochronie, zgodnie z ustawą o ochronie praw autorskich ( Ustawa z dnia 4 lutego 1994). Zabrania się ich kopiowania, przetwarzania i rozpowszechniania bez mojej zgody. Wszystkie przypadki kradzieży zdjęć i umieszczanie ich na innych portalach a zwłaszcza podszywanie się pod moją osobę będą zgłaszane.

Obsługiwane przez usługę Blogger.